Żabson bierze na warsztat klasykę – „Ukryty w mieście krzyk”. To już ostatni teledysk w ramach Projektu Tymczasem

„Nie mamy jeszcze nic, a chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć” – rapował Pezet 16 lat temu w nieśmiertelnym numerze „Ukryty w mieście krzyk”. W 2018 wersy rapera są w 100% aktualne, a aspiracje młodych artystów ciągle zderzają się z niezrozumieniem i krytyką ze strony anonimowych hejterów. Właśnie o tym opowiada najnowszy teledysk Żabsona do interpretacji kawałka uważanego za klasykę polskiego rapu. Nowa wersja „Ukrytego w mieście krzyku” promuje Projekt Tymczasem sponsorowany przez markę EB.

 

W naszym przekonaniu „Ukryty w mieście krzyk” opowiada o życiu i tworzeniu pod czujnym okiem krytykantów, często anonimowych, którzy oceniają, wywierają presję lub podcinają skrzydła – mówią Piotr Matejkowski, reżyser teledysku oraz Gabriel Wołoszyn, twórca koncepcji i scenariusza klipu. – Żabson mimo, że jest pod ciągłym ostrzałem, twardo idzie po swoje, osiągając sukces, na który ciężko zapracował. To dlatego w klipie w metaforyczny sposób zdecydowaliśmy się pokazać dwa przenikające się światy, o których rapuje Żabson – anonimowy i niewidzialny, który zasadza się na artystę oraz realny, w którym raper żyje i gdzie ma wszystko pod kontrolą. Te światy współistnieją, ale w nieoczywisty sposób – wyjaśniają Matejkowski i Wołoszyn.

Pomysł całego teledysku opiera się na ukazaniu świata anonimowego jako negatywu rzeczywistości. W tym celu sięgnięto po pionierską estetykę z wykorzystaniem kamery termowizyjnej. Termowizję wykorzystywali co prawda teledyskowi tytani, tacy jak Hiro Murai czy Ryan Staake, ale klip Żabsona to pierwszy projekt w Europie z użyciem tej technologii na taką skalę

W teledysku obserwujemy dwa przenikające się światy – anonimowy i realny. Pierwszy z nich został nakręcony kamerą termowizyjną, a drugi – cyfrową. Każda scena została dokładnie odwzorowana przez obydwie kamery, dzięki czemu non stop poruszamy się między światem realnym, a alternatywną rzeczywistością, w której trwa polowanie hejterów na Żabsona. Całość daje elektryzujący efekt, jakiego dawno nie było w polskich teledyskach. Klimatu dodaje też charakterystyczny, mroczny beat przygotowany przez Steeza z PRO8L3M-u. W skrócie: nowy Żabson to pozycja obowiązkowa.

Teledysk powstał do interpretacji utworu „Ukryty w mieście krzyk” w oryginale rapowanego przez Pezeta. Wyprodukowała go Papaya Films, a za postprodukcję odpowiedzialne było studio Lunapark.

Nowy klip można obejrzeć na stronie www.projekttymczasem.pl oraz na youtube’owym kanale Żabson To Ziomal. Prace nad aranżacją utworu zostały zaprezentowane w czwartym odcinku formatu „docuseries”, w którym Steez ukazuje kulisy projektu. Wszystkie odcinki mini serii dostępne są na stronie www.projekttymczasem.pl oraz na kanale YouTube nigdystopTV. W ramach Projektu Tymczasem powstały w sumie cztery teledyski zaangażowanych w projekt raperów. Wcześniej swoją premierę miały już klipy do kawałków „Chcemy być wyżej” Sokoła, „Mogę wszystko” Sitka oraz „Piroman” Pezeta.

Nowe wersje wybranych utworów oraz teledyski zapowiadają niezwykłe wydarzenie – Projekt Tymczasem, który 6 października odbędzie się na deskach krakowskiego teatru im. Juliusza Słowackiego. W wydarzeniu Sokołowi, Pezetowi, Żabsonowi i Sitkowi towarzyszyć będzie jeszcze ośmiu czołowych przedstawicieli rodzimego hip-hopu – w Krakowie pojawią się: Białas, Falcon1, Otsochodzi, PlanBe, Rasmentalism, Sarius, Tede, i Włodi. Z przykrością informujemy, że z przyczyn od nas niezależnych Paluch nie weźmie udziału w wydarzeniu.

Więcej informacji na: www.projekttymczasem.pl

Teledysk można zobaczyć pod linkiem.

Wyłącznym sponsorem wydarzenia jest marka EB.

PODAJ ROK URODZENIA

Grupa Żywiec to odpowiedzialny producent piwa. Nasza strona dostępna jest tylko dla osób pełnoletnich.